Budowa PRYMULKI 4

poniedziałek, 4 lipca 2016

Niby niedaleko, a trochę się zmęczyliśmy...

Autor: admin o 15:26 Brak komentarzy:

Subskrybuj: Posty (Atom)

ELEWACJA - CERESIT VISAGE

Po pracach elewacyjnych mamy juz wstępny efekt. Tynk położony jest już prawie wszędzie (nie licze małej ścinki z przodu garażu- to pikuś), d...
MAGICZNY ZMYWAK SPARK

Polecam bez kryptoreklamy- tym dzieciatym, ale niekoniecznie, tym eko i tym z wężem w kieszeni, wygodnickim i praktycznym- do Biedronki znow...
HANIA

Nasza najnowsza pociecha, urodzona 28.08.2014 tym razem przez cc (całe szczęście, bo była owinięta pępowiną), masa urodzeniowa wbrew wcześni...
ZIMOWĄ PORĄ

Tynki skończone, wnętrze nie wygląda już jak ostatnio, czyli jak totalne pobojowisko. W środku zimno, choć grzejemy, ale co tam, nie ma t...
CICHA NOC
ZMIANY BUDOWLANE + inności

Nasze najnowsze nabytki: mozna już na górze siusiać, czyli zestaw wc + najnowszy model spłukiwaczki w formie wiaderka ;-) Po wielu ...
BYDGOSZCZ

Dziś - w przerwie między deszczem a burzami- kilkugodzinny wypad do Bydgoszczy. Pogoda się udała, ludzi malutko, kilka fajnych miejsc. ...
NOWE MEBLE

Mamy nowe nabytki: wspaniałą kolubrynę w kuchni by Samsung: i standardowe coś na ogrodzie: Ogrodzona z trzech stron, został do zro...
KOMINEK

Pan przesłał nam zdjęcie kominka, wygląda on aktualnie tak i można już w nim palić! Dziś wróciła zima, zasypała drogi, więc dar...
DOMOWE SPA

Jako że ostatnio kompletnie nie mam: - czasu - ochoty - okazji - inspiracji by cokolwiek nowego zamieszczać, to jednak wrzucę kilka fot...

Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.