środa, 3 sierpnia 2016

BUKOWE BERDO




Kolejna bieszczadzka wycieczka z moimi piechurami.





 
 Egipskie hieroglify jakimś cudem w Bieszczadach...


 
 Obowiązkowa przerwa na ciacho


Młoda oczywiście miała w nosie nosidełko, wrzask był na pół Bieszczad, więc część trasy pokonała w- przekupywana zebranymi po drodze malinami i  paczką M&M'sów, część na maminych rękach, a część samodzielnie. Droga powrotna w większości na własnych nóżkach- brawo Hania!








 



Na szczycie obowiązkowe selfie



  



Szlak lekki, łatwy i przyjemny- idealny na wyprawę z maluchami. Gdyby nie najmłodsze, byłyby siły i chęci, by powędrować jeszcze dalej :-)

 




Przy okazji odwiedziny w zagrodzie żubra.



poniedziałek, 16 maja 2016

poniedziałek, 9 maja 2016

WINGS FOR LIFE & HANKA DIABLO

Znowu biegali pod naszymi oknami, więc byliśmy kibicować (z gośćmi). I przy okazji krótki spacerek pod wiatraki z naszym małym diabełkiem ;-)










wtorek, 8 marca 2016

KILKA ODSŁON POMIDOROWEJ

Odsłona pierwsza- zamyślona

 

 Odsłona druga- brodząca



odsłona trzecia- stojąca


odsłona czwarta- siedząca



A JUTRO ZNOWU BĘDZIE POMIDOROWAAAA
ZROBIONA Z ROSOŁU Z WCZORAJ
WIELKI GAR STOI W KUCHNI, NO ZOBACZ
TRZEBA ZJEŚĆ, CO SIĘ BĘDZIE MARNOWAĆ...

niedziela, 28 lutego 2016

ICHOT

W końcu udało nam się trafić do muzeum










Z racji tego, że był z nami mały diabełek, wizyta musiała być dość skrótowa ;-)

poniedziałek, 1 lutego 2016

FERIE

Te już niestety za nami, ale spadło parę centymetrów śniegu, więc można powiedzieć, że dzieciaki mają zimę zaliczoną.
Zdjęcia niestety w większości bez słoneczka :-(