niedziela, 1 czerwca 2014

FESTYN

Wczoraj oprócz występów w przedszkolu byliśmy też na szkolnym festynie. Całe szczęście pogoda dopisała wybitnie :-)

Moja artystka tam, gdzie jej miejsce, czyli na scenie :-)


Oczywiście nie obejdzie się bez tradycyjnego malowania buziek










Raz do roku przysługuje tez wata cukrowa (1 sztuka na spółkę, he he)










Loteria fantowa i wspaniałe nagrody- drogocenna biżuteria z kryształkami Svarowskiego he he he




 A po południu jeszcze wycieczka na Stary Rynek i odwiedziny w muzeum archeologicznym (na partyjkę szachów jak widać)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz